Czy wiesz, dlaczego PrEP nie dociera do wszystkich potrzebujących?
Nowe badanie pokazuje, jak trudno jest młodym, czarnym mężczyznom homoseksualnym w USA otrzymać PrEP – lek, który może zapobiec zakażeniu wirusem HIV w niemal 100% przypadków. Mimo że taki lek istnieje i jest dostępny, bardzo mało osób z tej grupy go stosuje, szczególnie na amerykańskim Południu. To dziwne, bo właśnie tam potrzeba jest największa – młodzi, czarni mężczyźni homoseksualni mają trzykrotnie większe ryzyko zakażenia HIV niż ich biali rówieśnicy.
Naukowcy zbadali 335 młodych mężczyzn z Alabamy i podzielili ich na trzy grupy: tych co obecnie biorą PrEP (16%), tych co kiedyś brali ale przestali (12%) i tych co nigdy nie próbowali (72%). Okazało się, że każda grupa ma zupełnie inne problemy. Ci co obecnie stosują lek są lepiej wykształceni, mają więcej wsparcia od przyjaciół i lepiej rozumieją, jak PrEP działa. Z kolei ci, którzy przestali go brać, często mają problemy z mieszkaniem, częściej cierpią na depresję i nie ufają lekarzom – niektórzy doświadczyli dyskryminacji w szpitalach z powodu koloru skóry czy orientacji seksualnej.
Największą grupę stanowią ci, którzy nigdy nie próbowali PrEP – ale co ciekawe, 67% z nich chciałoby zacząć go brać w przyszłości. Problem w tym, że nie wiedzą wystarczająco dużo o tym leku i często nie zdają sobie sprawy, jak bardzo są narażeni na zakażenie HIV. Badanie pokazuje, że potrzeba nie tylko lepszej edukacji, ale też zmiany podejścia lekarzy i pielęgniarek – muszą być bardziej otwarci i nie dyskryminować pacjentów. Samo udostępnienie leku to za mało – trzeba też zadbać o to, żeby ludzie czuli się bezpiecznie, idąc do lekarza po pomoc.
Podsumowanie
Badanie przeprowadzone wśród 335 młodych, czarnych mężczyzn homoseksualnych z Alabamy ujawnia znaczące bariery w dostępie do PrEP – leku zapobiegającego zakażeniu HIV w niemal 100% przypadków. Mimo że ta grupa ma trzykrotnie większe ryzyko zakażenia niż biali rówieśnicy, jedynie 16% badanych obecnie stosuje lek, 12% przestało go brać, a 72% nigdy go nie próbowało. Każda grupa boryka się z innymi problemami – obecni użytkownicy są lepiej wykształceni i mają większe wsparcie społeczne, ci którzy przerwali terapię często cierpią na depresję i nie ufają lekarzom z powodu doświadczonej dyskryminacji, natomiast największa grupa nigdy nie próbujących PrEP mimo chęci rozpoczęcia terapii (67%) boryka się z brakiem wiedzy o leku i niedostateczną świadomością własnego ryzyka. Badanie wskazuje, że samo udostępnienie leku to za mało – konieczna jest lepsza edukacja pacjentów oraz zmiana podejścia personelu medycznego, który musi być bardziej otwarty i niedyskryminujący.

